W zasadzie dziś mam zdecydowanie gorszy dzień.
Potrzebuję jakiegoś zastrzyku energii, czegoś, co sprawi,
że uwierzę we własne siły.
Bo non stop coś mi się nie udaje.
Żadne osiągnięcie nie wchodzi w grę.
Jestem taka zmęczona.
Chcę tych świąt najbardziej na świecie, czasu wytchnienia i bliskości z rodziną.
Bardzo potrzebuję już Nowego Roku.
Na wszystkie moje plany, marzenia.
Przepraszam za prywatę.
Muffiny pyszne. O smaku piernika,w składzie też podobne. Przepis podpatrzyłam u Doroty, jednak trochę zmodyfikowałam.
Te muffiny bardziej mi smakowały niż piernik, który miałam okazję piec parę dni temu.
Składniki:
- 250g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0/5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki startego imbiru
- 1,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka goździków (potraktowałam je moździerzem)
- 2 jajka
- 60g cukru trzcinowego
- 200ml mleka (jeśli chcemy dać więcej miodu to dajmy mniej mleka)
- 5 łyżek oleju
- 5 łyżek miodu (być może dałam nawet 7!)
- odrobina pieprzu
Jak to z muffinami bywa mieszamy osobno składniki mokre (tj. jajka, miód, mleko, olej) i suche (mąkę, proszek, sodę, przyprawy, cukier). Zawartość obu naczyń łączymy (mieszamy krótko, do połączenia się składników)
Foremki wykładamy papilotkami i nakładamy łyżką masę (3/4 wys. papilotki).
Pieczemy 20min w 200°C. Najlepiej sprawdzić patyczkiem czy nie są surowe.
Muffiny są zwarte, niekoniecznie puszyste, smaczne. Baaardzo smaczne!
Ekhm… patera w kształcie gwiazdki i podkładki silikonowe do wyrabiania ciasta to oczywiście prezenty od Mikołaja (wraz z rękawicą do kompletu!)
22 komentarze
Czasem kazdy miewa gorsze dni. Na mnie najlepiej dziala wtedy dlugi spacer, a po powrocie – goraca herbata i cos slodkiego. Taka pierniczkowa muffinka na przyklad.
Takim muffinom nie jestem w stanie się oprzeć 🙂
Żeby muffiny były bardziej puszyste proponuję dodać zamiast mleka – kefir lub maślankę ;).
Maggie, ale ja jestem na diecie! i nie mogę zjeść nic, co by poprawiło mi humor:( bu!
Anonimowy- też o tym myślałam, ale dzięki swojej strukturze są bardziej podobne do prawdziwego piernika!:)
JA CHCE TAKA MISKĘ!
I TAKA PODKŁADKĘ!
smakowały w przedszkolu? 🙂
Wyglądają bosko! Trzymaj się :*
to wspaniale 🙂 swoją drogą to bardzo fajny miałaś pomysł z tymi pudełkami i wierszykami rok temu! 😀
Kusząco wyglądają:). szkoda, że nie mogę takich zrobić- w domu nikt poza mną nie lubi przypraw korzennych, a tylko dla siebie raczej nie będę piec;D. Nie wierzę, żeby nic Ci się nie udawało! Po każdych dołach przychodzą lepsze dni. Trzymaj się:)
Piękne!
Takie świąteczne muffinki idealne 🙂
i jeszcze to tło!
Super!
i znowu, patrząc tylko na zdjęcia- żałuję, że… nie ma ich u mnie na talerzu…
śliczne i aromatyczne. u mnie też coraz gorzej, wszyscy zaczynamy cierpieć na “chcę już święta”.
mniammm…poprosze taka jedna do kawusi:)
z chęcią zjem;D
U nas w szkole był wczoraj kiermasz ciast i podobną smakowitość jadłam. Boskie są takie muffinki.
a chodzą za mną już długo takie piernikowe,chyba sobie też upiekę:)Wiecznie nie może być źle zła passa zawsze mija to tak jak ze słońcem które też po burzy świeci:)Ciesz się tym co masz każdą chwilą ,ciesz się małymi drobnymi rzeczami a wszystko inne wyda ci się mniej przytłaczające:)Przecież są tacy co mają gorzej niż Ty czy Ja , wiesz o czym oni marzą? żeby mieć choć w połowie tak dobre życie jak my mamy jak inni bardziej szczęśliwi mają.Każdy dzień przynosi coś pięknego tylko trzeba w to uwierzyć a wszystkie Twoje marzenia nabiorą koloru .Zrobię aniołka z masy tylko dla Ciebie takiego dobrego duszka Chcesz?:))to napisz do mnie:)
Mikołaj wiedział, co Ci dać i pewnie się poczęstował muffinką, co? 😉
idealne 🙂
ja co roku robie pierniczki-ale babeczki o smaku piernika to sie jeszcze nie spotkalam 😉
buziaki
Idealne na mikołajki i zdecydowanie nie tylko.
wyglądają cudownie!! Śliczne!! 🙂 smakowicie!! 🙂
Moje nigdy nie chcę wyjść takie kształtne..