Mam dziś dla Was 5 najlepszych horrorów, dlaczego? Lubię się bać.
Od zawsze przepadałam za horrorami. Pamiętam, jak będąc w gimnazjum wpadałam z Natalią do Edyty, miałyśmy paczkę Cheetosów (serowych, ketchupowych i spiralek), Colę albo Pepsi (no bo na alko to za wcześnie!) i odpalałyśmy najlepsze horrory na komputerze. Później wracając do domu piszczałyśmy, oczywiście Natalia zawsze mniej, bo to ja boidudkiem jestem 🙂
Później przyszedł czas na horrory w zaciszu własnego pokoju. Zamykałam drzwi, gasiłam światło i odpalałam np. Piłę. Wiem, wiem, nie tyle to horror co po prostu bardzo krwawy film 😉 Ale bałam się. Pisałam później smsa do Mamy, która siedziała na dole (mój pokój jest na piętrze), żeby przyszła i zapaliła mi światło bo bałam się ruszyć z krzesła… 🙂 To wszystko to taki przyjemny dreszczyk, za którym ostatnio tęsknię, bo nie mam kiedy ani z kim oglądać horrorów- gdy mieszka się samemu a podłoga w korytarzu trzeszczy i winda wydaje dziwne dźwięki nie polecam oglądania strasznych filmów solo. No, chyba że jesteś naprawdę dzielną dziewczynką (ja nie jestem aczkolwiek bywam).
1. Lśnienie- film, który bardzo mną wstrząsnął. Mamy tu wszystko to, co składa się na dobry horror. Świetnie rozpisane role, cudowną muzykę, klimat jakich na próżno szukać w filmach z obecnych czasów. No i Jacka mamy. Nicolsona rzecz jasna:)
Hotel na odludziu. Zima. Odcięta od świata rodzina sprawująca opiekę nad hotelem.
Ajjj i po co ja włączyłam tę zapowiedź…. brrrr strasznie!:)
2. Evil Dead- Martwe zło- (głównie 1981, nowsze wersje są ekhm… nowszymi wersjami:P), klasyka.
Wyjazd w góry. Grupa znajomych. Demony. Czy muszę pisać coś jeszcze? Wydaje mi się, że ten film można pokochać albo znienawidzić. Wypróbujcie i dajcie znać do której grupy należycie!
To jak? Kiczowate czy jednak nie?:)
3. Sinister- to jeden z tych filmów, o których nie pomyślałabym, że tak bardzo przypadnie mi do gustu. Tymczasem wszystkie elementy składają się na bardzo dobry, trzymający w napięciu film.
Pisarz powieści kryminalnych wprowadza się wraz z rodziną do domu, który kryje w sobie mnóstwo tajemnic. To jeden z tych filmów, które musicie obejrzeć, słowo daję! Ethan Hawke jest bardzo przekonywujący!
To, co? Oglądacie wieczorem?:)
4. The Descent- Zejście- do tego filmu mam sentyment. Byłam na nim w kinie z Natalą, pamiętam że tak podskakiwałam ze strachu, że w pewnym momencie zamiast szukać wsparcia u przyjaciółki przytuliłam głowę do ramienia jakiegoś pana… Pamiętajcie, miałam wtedy 14 lat, było to co najmniej dziwne 😉
Grupa przyjaciółek schodzi sobie do podziemi. Lubią to, no. Nie są tam jednak same. A wszędzie wilgotno, ciemno, zimno…
5. The Conjuring- Obecność- to chyba najlepszy horror z 2013 roku. Naprawdę dobry klimat, aktorzy świetnie wpasowani w role.
Jest para, która zajmuje się zjawiskami paranormalnymi. Pełen profesjonalizm, mówię Wam. Dostają oni kolejne zlecenie- rodzinę gnębi jakiś demon i oni mają go wykurzyć.
Które z tych filmów widzieliście? Na którym baliście się najbardziej? Podzielcie się w komentarzach swoimi ulubionymi strasznymi filmami!:)
8 komentarzy
W sumie to wszystkie tutaj wymienione całkiem mi się podobały, poza filmem “Obecność”. Nie wiem, ale jakoś mnie nie kupiła ta historia ; )
Aaaaaaaaa pierwszy komentarz, jak jeszcze nie mówiłam głośno o blogu! Aaaa 🙂 Cześć Kamil!
Co do Obecności – ostatecznie obejrzałam dwa razy i póki co nie zamierzam wrócić ponownie, ale z chęcią dowiem się o Twoich typach!
Cześć. Z horrorami mam taki problem, że jakoś mnie nie straszą, a i rzadko są po prostu dobrymi filmami. A szkoda. Niemniej o jakąś listę być może pokuszę się w najbliższych dniach u siebie ; )
a gdzie “Ciemność”, najlepszy horror ever <3
Och! Nie widziałam, ale nadrobię, obiecuję 🙂
Ciągle, jak widzisz, muszę nadrabiać oczywiste zaległości 🙂
Doskonała lista, Lśnienie zawsze wygrywa. No i Martwe Zło 🙂
Dzięki Mikołaj 🙂 Lśnienie najlepsze!
P.