Muffiny są przepyszne!
Mięciutkie, wręcz gorzkie (co jest zaletą, gdy ktoś pija czarną kawę bez dodatków),
z kremem, który intensywnie pachnie miętą i kawą!
To dobra propozycja, kiedy w święta jedliśmy słodycze
i nie umiemy z nich od razu zrezygnować.
Składniki na 12 muffinek:
- 2 rozgniecione dojrzałe banany
- 100g gorzkiej czekolady
- 100g drobnego cukru
- 75g masła
- 50g mielonych migdałów*
- 3 średnie jajka (osobno białka i żółtka)
- kopiasta łyżeczka kawy mielonej lub rozpuszczalnej
- 2 łyżki likieru kawowego
* Można zastąpić zmielonymi otrębami = 1,5 szklanki mąki z otrąb
Składniki na krem (coffee curd):
- 250ml mleka
- 3 żółtka
- 75g cukru
- 35g skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
- 75g masła
- 100ml kawy rozpuszczalnej zaparzonej razem ze świeżą miętą
Krem:
Mleko gotujemy z masłem, ubijamy żółtka z cukrem, dodajemy skrobię. Mleko wlewamy do masy jajecznej, mieszamy. Gotujemy w rondelku, aż zgęstnieje, jak powstaną grudki należy krem zblendować.
Odstawiamy rondelek, przykrywamy go folią, aby nie zrobił się kożuch. Jak ostygnie wlewamy kawę z miętą oraz likier, miksujemy. Odstawiamy do lodówki.
Ciasto:
Masło, czekoladę, likier, kawę roztopić w kąpieli wodnej, wymieszać i odstawić. Białka ubijamy z cukrem na błyszczący krem. Żółtka miksujemy z masą czekoladową, następnie dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy, wsypujemy w międzyczasie mąkę (mielone migdały).
Gotowe ciasto nalewamy po równo do foremek na muffiny, pieczemy ok 20 minut w 180stopniach.
Uwaga: Gdy pieczemy wersję bezglutenową babeczki ładnie wyrosną, a później opadną, tworząc idealne miejsce na krem.
15 komentarzy
Świetnie wyglądają!! 🙂
I’m sure they smell wonderful when it’s baking..nice.
Fajne muffinki 🙂
Ale super!!
I fantastyczne zdjęcia!
Pysznie wyglądają 🙂
O też dostałam kawki i herbatki:) wg mnie najlepsza z chilli i czekoladą:))
A babeczki wyglądają przepysznie!:))
narobiłaś mi smaku… ot tyle ! 😀
bo herbata jest wszedzie 😉
kawa i mięta połączenie idealne. I jeszcze te ziarna na wierzchu <3.
kusisz nimi! sięgnęłabym po kilka 🙂
będę musiała koniecznie je zrobić, ten krem, ahh..
Wyglądają super! Coffee curd? Mega świetny pomysł! 😀
Wow, ten krem kawowo-mietowy jest super!
Zaintrygował mnie ten coffee curd, muszę wypróbować przepis!
za tą wersję bezglutenową masz u mnie dozgonną wdzięczność!