Krem czekoladowy dietetyczny przysmak dla osób będących na diecie odchudzającej. Pyszny, kremowy, sycący. Wystarczy? 🙂 Taki właśnie jest mój weekendowy przepis na krem czekoladowy, który wyjątkowo: nie smakuje fasolą! Wiem, że trudno w to uwierzyć, bo sama nie przepadam za przepisami z fasolą. Często w przepisach jest informacja, że fasola biała czy czerwona jest tylko delikatnie wyczuwana – to zawsze znaczy to samo! Że będzie czuć fasolę! Ja Was nie okłamuję i radzę skorzystać z tego przepisu.
Jeśli chodzi o smak – umówmy się: jest słodkie. To za sprawą kakao, którego używam – nie jest ono słodzone cukrem, ale jest to Nesquik. Kupiłam je kiedyś w jednym z fit sklepów i nadal używam. Odstawiłam praktycznie kakao gorzkie i mam właśnie to. Zagapiłam się i dodałam sporo stewii – jeśli jesteście bardziej ostrożni dosładzajcie na swój smak. Tak będzie najrozsądniej.
Pamiętajcie też o przepisie na ciasto z białej fasoli! 🙂
Makro jest idealne! Jak na krem czekoladowy dietetyczny do naleśników, gofrów czy chleba jest wow. Cały przepis ma 558 kalorii. 26 g tłuszczy, 86 g węgli oraz 22 gramy białka. Trudno jest mi podpowiedzieć w kwestii porcji, ale jedzcie tak, żeby niczego nie żałować 🙂
Składniki:
- 1 puszka fasoli czerwonej
- 3 łyżki kakao Nesquik bez cukru
- 65 g mleka kokosowego (średnio miękka część)
- 20 g erytrolu
- 25 g masła orzechowego
Fasolę odsączamy i płuczemy pod bieżącą wodą. Do blendera wrzucamy fasolę, kakao, dodajemy mleko oraz masło orzechowe. Stewię dodajemy próbując w trakcie blendowania – możecie zmniejszyć lub zwiększyć jej ilość.
Krem blendujemy na gładką masę, schładzamy go ok. 2 godzin w lodówce. Podajemy z ulubionym pieczywem lub z naleśnikami.
Krem czekoladowy dietetyczny sam w sobie jest gęsty i kremowy, do tego słodki – jeśli chcecie przełamać jego smak dodajcie szczyptę soli lub świeże owoce do podania.
Brak komentarzy