Cukinia z harissą to idealny dodatek na grilla, równie dobrze smakuje z pieczonym mięsem lub kanapką z delikatnym i kremowym awokado. Przygotowanie jej jest bardzo proste, a pikantny smak podkręci Wasz apetyt i metabolizm. Harissę możecie przygotować sami lub skorzystać z tej gotowej, sprzedawanej w małych puszkach. Ja przeważnie harissę kupuję, bo jej przygotowanie wydaje mi się być odrobinę zbyt pracochłonne jak na moje potrzeby ilościowe tej pasty. Jest też druga opcja: przyprawę harissę, którą możecie przywieźć z wakacji z Tunezji czy Maroko możecie zmieszać z odrobiną oliwy lub zmiksować z pomidorami tak, żeby stworzyć pastę. Tak naprawdę cały przepis skupia się bardziej na samym pomyśle na wykorzystanie tej przyprawy aniżeli na trudnym i skomplikowanym procesie przygotowania cukinii. Jeśli więc planujecie w najbliższym czasie grilla wśród zwolenników ostrych przypraw to przepis macie pod ręką!
Świetnie sprawdzą się też marchewki, kukurydza, dynia piżmowa lub bakłażany!
Składniki:
- 1 mała cukinia żółta
- 1 mała cukinia zielona
- 1/2 kabaczka
- 1.5 łyżki pasty harissa
- 3 łyżki oliwy/oleju rzepakowego
- sól
- kolendra
Cukinię i kabaczka myjemy, kroimy na plastry o grubości ok. 2-3 cm. Harissę mieszamy z oliwą i odrobiną soli, wszystkie plastry wrzucamy do miski i obtaczamy w pikantnej paście, odstawiamy na kilka minut. Cukinie pieczemy ok. 15 minut w 180 stopniach lub grillujemy do miękkości. Podajemy ze świeżą kolendrą na ciepło lub zimno.
Brak komentarzy