Świąteczne, cynamonowe, muffiny – najprostszy przepis wzbogacony o nieziemski aromat cynamonu, do tego prosta (próba) dekoracji tak, aby podkreślić świąteczny klimat – mamy wszystko! 🙂 Muffiny są bezglutenowe, nie dodawałam do nich cukru tylko miód, który świetnie pasuje do cynamonu i zimowych wieczorów. Jeśli tylko chcecie zająć czymś najmłodszych to polecam dekorowanie muffinek, jak widać, nie trzeba być bardzo utalentowanym… 🙂 Mi przygotowanie tych reniferów sprawiło dużo frajdy i mimo że nie wyszły mi idealnie to uśmiechałam się do nich za każdym razem, jak ktoś po nie sięgał.
Dodatek jabłek sprawia, że muffinki są wilgotne i miękkie. Spokojnie możecie je przechować w lodówce 2-3 dni.
Składniki:
- 2 duże jabłka
- 100 g masła/oleju rzepakowego
- 2 jajka
- 125 ml mleka
- 150g mąki gryczanej
- 100g mąki orzechowej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 150 g miodu
- do dekoracji: cukier puder, paluszki solone, rodzynki, kandyzowane wiśnie
Jabłkao obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach. Masło roztapiamy, studzimy, mieszamy z mlekiem oraz jajkami i miodem. Mąki przesypujemy z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Dodajemy cynamon. Do mokrych składników dosypujemy suche, dodajemy następnie jabłka. Ciasto nakładamy do formy wyłożonej papilotami. Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach. Gdy muffiny wystygną, posypujemy je cukrem pudrem, wbijamy kawałki solonych paluszków na górze babeczek. Rodzynki wciskamy w muffinki, za nos renifera może posłużyć pół kandyzowanej wiśni.
1 komentarz
Bardzo fajnie wyglądają i składniki też niczego sobie 🙂