Przekąski i przystawki

Chleb na drożdżach

23 lutego 2015

chleb

Chleb na drożdżach, który dziś Wam pokazuję to hit w mojej rodzinie! 🙂 Nie wiem skąd docelowo moja Babcia ma na niego przepis, ale rozdajemy go w świat za każdym razem, gdy ktoś go spróbuje lub chce poznać przepis na chleb. Jeśli macie ochotę pokombinujcie z mąką – z pszenną zwykłą wyjdą Wam piękne, dorodne bochenki, uważajcie, aby nie wyskoczyły z formy podczas pieczenia – bardzo rosną.
Próbowałam kiedyś piec ten chleb wyłącznie na mące żytniej, niestety nie był to udany debiut, może spróbujcie różnych proporcji lub zróbcie wg tego przepisu – nie pożałujecie!

Nieskomplikowany przepis i krótki czas przygotowania – to go chyba wyróżnia. Ja wiem, wiem, teraz gluten jest niemodny i drożdże tym bardziej. Ja w zakwasy się próbowałam bawić, ale mi nie wyszło więc wierna jestem kostce drożdży i już 🙂

Składniki na 2 duże bochenki chleba:

  • 1 kg mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 1 kostka drożdży
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka soli
  • 1 l ciepłej wody
  • 1 szklanka słonecznika
  • 1 szklanka otrąb pszennych

Mąkę przesypujemy do dużej miski (ja to robię w garnku), robimy w niej wgłębienie, kruszymy drożdże, zasypujemy cukrem, zalewamy 250 ml ciepłej wody, Odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie do miski dodajemy wszystkie pozostałe składniki (w tym 750 ml ciepłej wody). Mieszamy dokładnie, masę na chleb odstawiamy do podwojenia objętości ok. 1 godziny. Po tym czasie masę przekładamy do foremek wysmarowanych tłuszczem i obsypanych otrębami lub mąką. Pieczemy ok. 45 minut -1 godziny w 180 stopniach. Studzimy w piekarniku.

Chleb można mrozić 🙂

chleb-3

Przeczytaj również

7 komentarzy

  • Reply Pola NieInterere 23 lutego 2015 at 21:06

    Na bezglolutenowe powiadasz? Hmm dla.mnie to nabijanie ludzi w balona… Brak glutenu=zero blonika=zaparcia=zla perystaltyka jelit i wiele groznych dolegliwosci przy tym. Zamiast bialego przerzucic sie na razowce albo zytnie na kwasie i git 🙂 takie moje zdanie dla ludzi meczocych sie na dietach bezglutenowych, nie cierpiacych na celiaklie w imie mody! ;D

  • Reply Magdalena Kenchoshvili 24 lutego 2015 at 10:29

    nie wiem jak mozna sie zachwycac tym bezglutenowym badziewiem.

  • Reply kama 11 marca 2015 at 11:16

    Droga autorko, co masz na mysli pisząc jedna kostka drożdzy, są przieciez w różnych rozmiarach i po 40 i po 80 i po 100 gram.
    Ja niestety upiekłam wykorzystując te 80 gramową, bo tylko taką miałam i chlebek okazał sie kompletną klapą. Czy litr wody to na pewno nie przesada? Wyszła mi błotnista papka, potem dosypałam jeszcze sporo mąki. Chleb piekłam ponad godzinę, najpierw wyrósł, potem klapnął, a w środku totalnie surowy i wodnisty.
    Nigdy nie miałam takiej sytuacji, a niej jest to mój pierwszy wypiek chleba. Twój na zdjęciu wygląda tak apetycznie, ze narobiłaś mi ochoty, ale moj wypiek w zadnym wypadku go nie przypomina:/

    • Reply pees 11 marca 2015 at 13:09

      Kama, wykorzystałam 100g kostkę drożdży. Litr wody to nie przesada 🙂
      Masa ma być rzadka, wylewa się ją do drugiej formy, nie dodając mąki i nie wyrabiając.

      Ja piekłam go już kilkanaście razy, a i koleżanka z pracy nie miała z tym przepisem problemów. Nie wiem jak mógł Ci opaść drożdżowy wypiek, przeważnie tak się nie dzieje. Spróbuj ze 100g drożdży jeszcze raz. Ja po upieczeniu chleb wyjmuję z piekarnika do ostudzenia i po opukaniu jego powierzchni można usłyszeć tępy dźwięk, nigdy mi nie opadł.

    Zostaw komentarz