Przepis na ten pasztet dostałam od Mamy, ona dostała go od cioci i tak machina poszła dalej:) Generalnie uprzedzała mnie, że jej pasztet wyszedł suchy, ja spróbowałam nieco zmodyfikować przepis i dzięki tym drobnym zmianom pasztet z cukinii wyszedł aksamitnie gładki, soczysty i ogólnie rzecz biorąc ładny:) K. gdy usłyszał, że to pasztet bez mięsa skrzywił się po czym zjadł 1/2 porcji:) Starczyło też jako podarek dla rodziny a część poszła do zamrażarki.
Składniki na keksówkę o wymiarach 30×10:
- 1.5 szklanki otrąb (u mnie mieszanka: pszennych, owsianych i jęczmiennych)
- 4 jajka
- 2 cebule
- 200g żółtego sera
- 1/2 szklanki oleju
- 3 szklanki startej cukinii
- sól, pieprz (dużo)
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka masła
Cebulę drobno siekamy, podsmażamy na maśle do zrumienienia. Cukinię myjemy, trzemy na tarce o grubych oczkach (ze skórką), zasypujemy solą i odstawiamy na 30-40 minut, aby cukinia puściła sok.
Jajka rozbijamy, dodajemy do nich olej oraz podsmażoną i ostudzoną cebulę. Do miski wsypujemy mąkę oraz otręby, starty żółty ser, dodajemy sól oraz pieprz (należy dobrze doprawić, żeby pasztet nie wyszedł mdły). Gdy cukinia puści sok należy ją dobrze odcisnąć i wrzucić do pozostałych składników.
Mieszamy wszystko łyżką, wylewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 60-75 minut (ja przez pierwsze 35 minut piekłam pasztet przykryty papierem do pieczenia, żeby za bardzo się nie spiekł).
Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem czy ciasto w środku jest ścięte (oczywiście patyczek będzie trochę wilgotny), a boki i wierzch są zarumienione.
Pałaszujemy na ciepło lub na zimno. Możemy zamrozić.
7 komentarzy
czekałam na niego 🙂 wydaje się całkiem prosty, więc na pewno spróbuję! dziękuję za cudny przepis – mamie,cioci i Tobie 😉
a co się stało po drodze z serem żółtym? bo jest w składnikach, a nie ma go w przepisie.
ojj zapomniałam, ale już poprawiłam:)
Witam,
mam chętkę na ten pasztecik, ale nie wiem
czy można czymś zastąpić ser, bo nie mogę go jeść?
pozdrawiam
A nie możesz żadnego sera jeść? Zamiast żółtego można użyć np. serka koziego lub innego. Nie wiem czy całkowite jego pominięcie będzie dobrym pomysłem.
Mozesz dodac marchewki startej, a zamiast otrąb bułki tartej – dla mnie bomba! 🙂 Ppzdrawiam
Faktycznie, można to podmienić 🙂 Dzięki!