Pyszne, bezglutenowe muffiny z truskawkami.
Są na mące kukurydzianej, z dodatkiem gorzkiej czekolady.
Idealne na piknik czy II śniadanie:)
Składniki:
- 1 czubata szklanka mąki kukurydzianej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 60g gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju (możecie zastąpić masłem)
- 2 jajka
- 1 szklanka truskawek
- cukier puder
W jednej misce mieszamy składniki suche: mąkę, proszek, cukier. Do drugiej dodajemy mleko, jajka i olej. Składniki suche wsypujemy do składników mokrych, dodajemy posiekaną czekoladę oraz pokrojone w kostkę truskawki. Mieszamy łyżką. Bezglutenową masę nakładamy do papilotek/silikonowych foremek.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, muffiny z truskawkami pieczemy ok. 20 minut.
21 komentarzy
O, zmiana profilowego i aż przez chwilę zastanawiałam się, gdzie jestem. 🙂
jesteś u mnie:)
tamto zdjęcie miało już ponad rok więc postanowiłam je zmienić:)
wyglądają smakowicie 😉
Masła ma być pół szkl po stopieniu czy w wersji twardej?
pół szklanki po stopieniu masła:)
Czy można zastąpić mąkę kukurydzianą zwykłą przenną i w takich samych proporcjach?
Czy babeczki wyjdą wtedy?
wyjdą i będą równie pyszne:)
Dziękuję za szybką odpowiedź 🙂
A czy można dołożyć do nich kruszonkę na wierzch czy może będzie za ciężko i nie urosną?
to zależy jak dużo kruszonki nasypiesz, ale myślę, że powinny urosnąć bez problemu.
aż Ci zazdroszczę, bo będą pyszne!:)
Mi tak sobie smakują. Nie urosły. Ale moja siostra wcina jak nigdy 🙂
O, nie urosły? Może proszek do pieczenia był zwietrzały? Ja zawsze sprawdzam wsypując odrobinę do wody- gdy zacznie się pienić to znak, że jest okej.
Dobrze dla siostry:)
Mam pytanie 🙂
Czy te 180 stopni dotyczą termoobiegu czy nie?
Ja nigdy nie piekę w termoobiegu:) Uzywam grzałki góra-dół.
A ile muffinek wychodzi z porcji ? 🙂
Ok. 10-12 sztuk
[…] inspiracja pochodzi z blogu „Smakowity kąsek” (http://smakowitykasek.pl/2013/05/muffiny-z-truskawkami-bezglutenowe.html). Dziękujemy CI Smakowity […]
Dziękuję za inspirację!
Najbardziej cieszy mnie, że muffinki są super jadalne i nie różnią się smakiem i strukturą od pszeniczno-mącznych. pozdrawiam
wyszły super, tylko ja zmodyfikowałam i dodałam mleko migdałowe, łyżeczkę inuliny i cynamon Pychotki dziękuje za przepis
Super pomysł 🙂 Dzięki za wiadomość!
coś nie tak z tymi proporcjami ! Ciasto jest bardzo rzadkie, wychodzi z niego ok. 24 babeczek, a nie 10-12 !!! W ogóle chyba to mleko nie potrzebne było ! I wszystko wylądowało w koszu, nie wyrosły wcale te babeczki, spiekły się i tyle, a nadal ciasto luźne. 🙁
Beti,
a zmieniałaś coś w składnikach? Ciasto powinno być luźne. Mleka jest 1 szklanka, plus olej i 2 jajka. Może to kwestia mąki? Piekłaś je w termoobiegu czy pod grzałką góra/dół?
Pozdrawiam, P.