Prawda jest bolesna,
uwielbiam pizzę.
Uważam, że każdy ją uwielbia.
Na maraton filmowy przygotowałam jej mniejsze wersje-
pizzerinki.
Jestem pewna, że chłopak siedzący obok mnie na seansie filmowym,
miał ochotę rzucić się na mnie… yyy znaczy na te pizzerinki :>
Składniki na 6 dużych sztuk:
- 600g mąki
- 4 łyżki oleju
- ok. 300ml ciepłej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 30g świeżych drożdży
- dodatkowo: przecier pomidorowy z bazylią i oregano do posmarowania spodu pizzy, ulubione dodatki: u mnie pieczarki, szynka, cebula, ser
W misce z mąką robimy zagłębienie, kruszymy do niego drożdże, zasypujemy cukrem, zalewamy 1/2 ciepłej wody i zasypujemy mąką.
Odstawiamy na 15 minut.
Po tym czasie dodajemy resztę składników, ciasto wyrabiamy i odstawiamy do podwojenia objętości w ciepłe miejsce- ok. 1-1.5 godziny.
Gdy ciasto urośnie odrywamy je sobie po kawałku, rozwałkowujemy albo rozciągamy w dłoniach, smarujemy przecierem, układamy ulubione dodatki, posypujemy serem i zapiekamy 20 minut w 180 stopniach.
11 komentarzy
Mniam!
Też zaliczam się do grona pizzowych łasuchów. 🙂 Te wyglądaja bardzo smacznie! Ciasto takie, jakie najbardziej lubię, puszyste i pachnące świeżymi drożdżami. 🙂
Super 🙂 Koniecznie muszę je zrobić…
Kto jej nie lubi?:) Do filmu idealne!
A Ty niedobra Paulinko się nie podzieliłaś?;p
Oh jak dawno nie robiłam O.o Pysznie 🙂
uwielbiam <3 domowy fast food - niebo w gębie!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Świetny przepis, ale szczerze mówiąc – od kilku miesięcy mam kulinarnego lenia. Trochę to wina przepracowania… Najczęściej moje gotowanie kończy się na szybkiej zupce z torebki lub sałatce/pizzy z Dominium, do którego mam za blisko z pracy 😉
dzis po raz pierwszy zrobie sama ciasto na pizze, zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 na zdj wyglada super 🙂 🙂
mam nadzieję, że wszystko będzie okej:)
daj znać jak wyjdzie!