Jesteśmy już w Agadirze.
Idziemy na targ, zajadamy się pysznymi, marokańskimi ciastkami.
Popijamy do nich berberyjską whisky (czyli mocną, zieloną herbatą z miętą i cukrem).
Jest cudnie.
Przepis Wam podam, bo ciastka podobno się już kończą… 🙂
Składniki na 20 sztuk ciasteczek:
- 200g mielonych migdałów
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki wody z kwiatów pomarańczy (można pominąć)
- 1 jajko
- 1 białko
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka sezamu (ja dodałam również odrobinę orzeszków ziemnych)
Migdały, masło, cukier, jajko i wodę z kwiatów pomarańczy zagniatamy razem.
Ciasto będzie zwarte, ale jednocześnie delikatne i kruche.
Następnie należy odrywać kawałki ciasta, formować je w wałeczki, maczać w białku, a następnie w sezamie i już na blaszce, która powinna być wyłożona papierem do pieczenia, formujemy kształt księżyca.
Ciasteczka pieczemy ok. 15 minut w 170 stopniach.
Po wyjęciu z piekarnika chwilę odczekajmy, bo ciastka trochę rozleją się na boki i będą bardzo delikatne. Gdy wystygną nie będą się tak kruszyć.
Co robimy w kolejnych dniach Modnych podróży ze smakiem?
|
Podziwiamy pokój… |
|
Zastanawiamy się co można robić na kanapie za zasłonką… |
|
Wyglądamy z balkonu:) |
|
Zazdrościmy tego marokańskiego słońca… |
|
Oglądamy hotelowy basen… |
|
Lubimy nocne oświetlenie Agadiru:) |
|
Jemy pyszne śniadania (głównie na słodko!) |
|
W końcu lądujemy na leżakach… |
|
Pijemy sangrię i się opalamy:) |
|
Idziemy na promenadę, która prowadzi do Mariny. |
|
Kupujemy pocztówki |
|
Zdjęcie wykonane przy pomocy aparatu SAMSUNG Smart Foto WB850F, który posiada bardzo przydatną funkcję-dzielenia ekranu na trzy części w poziomie lub w pionie. To zdjęcie robi wrażenie, co?:) Na zdjęciu: Karolina, ja i Marta. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z pozdrowieniami dla Kasi, Karoliny, Tamary no i kochanej Marty!:)
A jutro?
Jutro wycieczka do Marakeszu!:)
Mam nadzieję, że wszyscy jesteście chętni?
To wydatek ok. 600dirhamów, o ile pamiętam… 🙂
—
3 komentarze
Pysznie się prezentują te ciasteczka. Wyglądają zupełnie tak jak w Maroko. Ekstra!
ale fajne ciasteczka. 🙂 upiekę sobie i prawie jakbym byłam w Maroko… 🙂
łał! zazdroszczę tej wygranej w konkursie..serio 😉 te smaki, kolory i widoki 😉
baw się dobrze i czekam na dalszą część relacji 😉