Obiady

Przepis na naleśniki wytrawne bez mleka krowiego

2 lutego 2012

Co można zrobić z tofu?
A no można wiele i cały czas się o tym przekonuję!
Wracając do domu przed 17 nie mam najmniejszej ochoty siedzieć w kuchni przez godzinę-dwie.
Myślę wtedy o prostym i smacznym obiedzie.
Co przychodzi mi na myśl?
Naleśniki.
Ten przepis jest miłą odmianą- w końcu jest bez mleka krowiego,
a z sojowym!

Składniki na ciasto naleśnikowe:

  • 170 g mąki pszennej pełnoziarnistej (ja użyłam 120g pszennej,a tylko 50g pełnoziarnistej przez braki w lodówce )
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 500 ml mleka sojowego naturalnego (najlepiej niesłodzonego, bo to naleśnik wytrawny)
  • ⅓ kostki tofu Polsoja (60g dla używających innych kostek)
  • olej lub olej w sprayu do smażenia

Wymieszać razem składniki suche (mąka, cukier, proszek) i mokre (tofu, mleko, ew. olej). Łączymy zawartość obu naczyń i dokładnie miksujemy. Odstawiamy na 20min, smażymy na dobrze rozgrzanej patelni.

Składniki na farsz:

  • wędlina sojowa o smaku szynkowym (2 plastry na naleśnik)
  • słoiczek szparagów
  • serek śmietankowy
  • dodatkowo: ja podawałam naleśniki z pesto z suszonych pomidorów (<3)
Smażymy naleśnika z jednej strony, przerzucamy go na drugą i nakładamy na niego farsz:
 Składamy boki naleśnika do środka…
Brzegi naleśnika również składamy do środka…
Naleśnika znów przewracamy, chwilę podsmażamy iii
staramy się, aby tak wyglądał nasz naleśnik z dwóch stron:) Prawda, że ładny?
No, ciekawe czy już umiecie?

Przepis na naleśniki pochodzi z książki Marioli Białołęckiej „Zaskakujące tofu”

Przeczytaj również

12 komentarzy

  • Reply Kamila 2 lutego 2012 at 09:37

    Pyszna odmiana 🙂

  • Reply Sue 2 lutego 2012 at 11:59

    O. Na słono.Nie mam pojęcia jak smakuję tofu, ale może dziś poćwiczę zawijanie naleśników. 😀

  • Reply Amy 2 lutego 2012 at 13:41

    Nie wpadłabym na no, że naleśniki można zrobić z tofu! Jak tylko je zakupię, to wypróbuję przepis.
    PS Zaprosiłam cię do pewnej ‘zabawy’ u mnie na blogu. 🙂

  • Reply noresay 2 lutego 2012 at 13:47

    Naleśniory z tofu? Brzmi ciekawie. Wychodzę z założenia, że poczciwe naleśniki nie mogą być niedobre, więc… Może tak właśnie będzie wyglądał mój początek z tofu, kto wie.

  • Reply Dominika 2 lutego 2012 at 14:42

    Przyznam Ci, że naleśnik rzeczywiście ładny 😀 tęsknię za potrawami z tofu :O

  • Reply Paulina 2 lutego 2012 at 15:02

    No będę musiała wypróbować tofu któregoś dnia :))

  • Reply katie 2 lutego 2012 at 18:12

    ja się staram tak czasem złożyć naleśnika, ale zazwyczaj wszystko mi się rozsypuje 🙂 A powiedz tofu jakoś ucierasz, rozdrabniasz?

  • Reply pees 2 lutego 2012 at 19:20

    katie wszystko blenderem, najpierw tofu blenduje z mlekiem, dodaje olej i potem mieszam z resztą składników i dalej blenduję bądź miksuję mikserem:)

  • Reply Karmel-itka. 2 lutego 2012 at 19:48

    o kurcze, ale świetne!
    podobają mi się. i jak ładnie podane!

    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

  • Reply Aurora 2 lutego 2012 at 19:53

    Ładna niespodzianka z tym tofu 🙂

  • Reply Saratelka 2 lutego 2012 at 21:19

    Bardzo ładnie się prezentują! Fajny sposób na składanie 😀 tylko nie wiem czy bym się przekonała do sojowych wyrobów.. 😉

  • Reply Karolka 3 lutego 2012 at 13:29

    Jakoś ciężko mi przekonać się do tofu, chociaż wędzone całkiem całkiem mi podchodzi:)

  • Zostaw komentarz