Słodkości

Ciastka kruche, maślane, z maszynki

5 lutego 2012
ciastka maślane, ciastka z maszynki
Dodaj napis
Znacie to uczucie, kiedy wszystko czego się tylko tkniecie rozwala się?
Ja właśnie mam taki czas.
Niezbyt jestem miła dla ludzi wokół mnie,
jestem zła na cały świat i tyle.
Ale tak czasem jest, prawda? 
Bez jakiegokolwiek powodu, bez przyczyny
dzieje się tak, że masz dość i
chcesz chwili dla siebie.
No mam rację czy nie?
 
Te ciastka pomagają na chwilę- na jeden kęs jest lepiej.
Spróbujcie, to przecież prościzna!
Ciastka są bardzo maślane, i jak wiecie- z maszynki wychodzą bardzo kruche.
Składniki:
  • 300g mąki pszennej
  • 200g masła
  • 1 jajko
  • 4 – 5 łyżek cukru z prawdziwą wanilią (tego!)
  • szczypta soli
  • skórka starta z 1 cytryny
  • pół laski wanilii

Masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajko i sól. Na sam koniec przesiewamy mąkę i miksujemy.
Ciasto dzielimy na dwie części- do jednej dodajemy startą skórkę cytryny, do drugiej wyłuskane ziarenka z połowy laski wanilii.
Masę przekładamy do maszynki do ciastek. Wyciskamy wzorki na blachę pokrytą papierem do pieczenia.
Ciastka pieczemy 15minut w 180stopniach.

Uwaga: surowe ciasto, czekające na jego kolej w piekarniku, przechowujemy w lodówce, aby masło się nie roztopiło; możemy dodać więcej mąki i ciastka wykrawać za pomocą zwykłych foremek, bądź skorzystać z rękawa cukierniczego!:)  

Przepis pochodzi z książeczki, która była dołączona do maszynki do ciastek, oczywiście zmodyfikowałam go na swoje potrzeby.

Przeczytaj również

12 komentarzy

  • Reply Dietetyczne Przepisy 5 lutego 2012 at 13:28

    Hm… będę musiała pokombinować nad wykonaniem tego w wersji light 😉 Zobaczymy czy się uda – trzymać kciuki!

  • Reply Avelina 5 lutego 2012 at 14:35

    Bardzo fajny wzorek mają ciasteczka. Nie korzystam z mąki bezglutenowej, a ciasteczka polałabym jeszcze czekoladą. Aż ślinka leci, bardzo apetyczne.

  • Reply Karmel-itka. 5 lutego 2012 at 15:36

    uwielbiam domowe ciasteczka.
    są wspaniałe, zdrowsze niż kupne, a ich robienie…
    toczysta przyjemnośc i świetna zabawa!

  • Reply Sue 5 lutego 2012 at 17:47

    Moja mama często je wspomina. Namawia mnie, żebym takie zrobiła. Problem w tym, że nie mam maszynki. ;D

  • Reply Kamila 5 lutego 2012 at 17:49

    Wspaniale te ciasteczka wyglądają.

  • Reply Saratelka 5 lutego 2012 at 19:47

    Pochrupałabym takie ciasteczka! 😀 Do wieczornej herbatki na przykład…

  • Reply Arvén 5 lutego 2012 at 19:51

    Teraz wszystko czego dotykasz rozpada się – za jakiś czas wszystko czego dotkniesz, zamieni się w złoto. A przynajmniej w srebro 😉 Wszystko jest tak jak ma być, tylko widać to z góry.

    A pogryzając takie ciastka na poprawę humoru, to można zobaczyć szybciej jasną stronę życia 🙂

  • Reply Dusia 5 lutego 2012 at 22:28

    właśnie wróciłam z zamarzniętym nosem do domu, na pewno takie ciasteczka by mi teraz pomogły:)

  • Reply asieja 6 lutego 2012 at 13:22

    ciasteczka do chrupania są cudne.

  • Reply Karolka 6 lutego 2012 at 13:53

    Hmmm…ciasteczko!:)) i nie smuć się, i nie złość tylko głowa do góry:*

  • Reply klliisiaa 6 lutego 2012 at 15:10

    o! poprosze kilka do herbatki :))

  • Reply Tylko Spróbuj 6 lutego 2012 at 20:22

    ach jakie wspaniałe!
    aż nie mam serca odmówić jednemu..
    stosikowi :))))

  • Zostaw komentarz