Napoje

Mrożona zielona herbata

14 sierpnia 2017

Mrożona zielona herbata to prawdziwy ratunek w tak upalne dni, jakimi obdarza nas pogoda w stolicy. Rano zaczyna się problem z ubiorem, śniadaniem, nawet gorącą kawą. Potem podróż do biura, a jakże, komunikacją miejską, i średni humor z rana całkiem prawdopodobny. Jak temu zaradzić? Ano na przykład przygotowując taką mrożoną herbatę dzień wcześniej i napić się pysznego i orzeźwiającego napoju zamiast klasycznej wody z cytryną czy kawy z mlekiem (chociaż kto nie lubi mrożonej?!). Będzie i smacznie i kolorowo, i na pewno schłodzi Wasze ciała i ostudzi zapędy… Oczywiście, jeśli wolicie herbatę czarną to możecie użyć właśnie jej do przygotowania mrożonej herbaty, ja jednak uwielbiam zieloną, a zaraz po niej jest czerwona herbata, rooibos i długo długo nic. Koniecznie użyjcie dobrej mięty, najlepiej takiej ogródkowej albo jeszcze lepiej: marokańskiej! Aromat będzie nieziemski, a wystarczy tylko łodygę z kilkoma listkami zanurzyć w parzącej się jeszcze esencji.

Wszystkie te gotowe mrożone herbaty, które możecie kupić w sklepie są przeważnie dosładzane – syropem, cukrem, w przypadku mojego przepisy herbata jest praktycznie niesłodka – miód ma na celu tylko wzbogacenie smaku, niekoniecznie dosłodzenie. Jeśli więc lubicie słodsze napoje to zdecydowanie powinniście dodać go więcej.

Składniki:

  • 2 porcje zielonej herbaty liściastej (zawartość dwóch zaparzaczek)
  • ok. 500 ml wrzątku
  • świeże maliny
  • 1 brzoskwinia
  • 3 łodygi mięty z listkami
  • plastry cytryny
  • 1-2 łyżeczki miodu

Herbatę zaparzamy, dodajemy do niej łodygi mięty. Gdy herbata lekko ostygnie dodajemy do niej także miód, mieszamy aby się rozpuścił (nie dodajemy go do wrzątku bo w tym wypadku zmienia się w zwyczajny cukier pozbawiony składników odżywczych). Brzoskwinie myjemy, kroimy na plastry, usuwamy pestkę, cytryny kroimy na plasterki, wrzucamy wszystko do ciepłej herbaty. Gdy całkowicie ostygnie dodajemy maliny i wstawiamy dzbanek na kilka godzin do lodówki (najlepiej na całą noc) lub dodajemy kostki lodu tak, aby odpowiednio ją schłodzić.

Przed podaniem wyjmujemy łodygi mięty oraz herbatę, dekorujemy owocami już w szklankach. Mrożona zielona herbata to przepis na udane, upalne dni! 🙂

 

Przeczytaj również

Brak komentarzy

Zostaw komentarz