Omlet ze szpinakiem, a właściwie omlet z pieczarkami i szpinakiem – mój pomysł na to, aby zjeść możliwie dużo szpinaku w przystępnej formie bez glutenu w postaci np. makaronu. Zawsze lubiłam makarony, dobrze o tym wiecie, bo na blogu jest ich sporo. Omlet? Omlety kojarzyły mi się natomiast głównie z dżemem truskawkowym i cukrem pudrem. Ostatnio jednak wybieram wersję zdrowszą – bez dodatku mąki, cukru. Stawiam na warzywa i składniki, które odżywią mój organizm. Tak przygotowany omlet pakuję w lunchboxa i zjadam w pracy, podgrzewam go w mikrofalówce i dzięki temu zjadam obiad na ciepło. Przygotowanie szpinaku jest banalnie proste, tak jak i omleta.
Składniki na omlet z pieczarkami:
- 2 jajka
- 3 pieczarki
- sól, pieprz
- świeży szpinak, 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy
Pieczarki obieramy, kroimy w plastry, podsmażamy je na patelni, aż wyparuje woda. Zalewamy je rozmieszanymi jajkami i przyprawami, omlet z pieczarkami smażymy z dwóch stron na rumiano, delikatnie przekładając go z jednej strony na drugą. Zdejmujemy z ognia. Na patelni podsmażamy szpinak, dodajemy do niego czosnek przeciśnięty przez praskę, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na omlet nakładamy szpinak, składamy go na pół. Podajemy na ciepło.
Brak komentarzy