Czekolada na gorąco, z bitą śmietaną, kruchym ciastkiem i odrobiną kakao na wierzchu. Kremowa, gęsta, bez zbędnych dodatków.
Nie wiem jak Wy, ale ja tylko raz w życiu piłam idealną gorącą czekoladę, w Kazimierzu Dolnym. 100g czekolady na jedną porcję, do wyboru: biała, gorzka lub mleczna. W zestawie dostawało się też mały dzbanuszek mleka, żeby sobie ewentualnie rozcieńczyć tę pychotę. Ja poszłam w ślad za taką czekoladą i moja jest absolutnie genialna. Minimum składników, maksimum smaku! 🙂
Składniki na 2 porcje:
- 110g czekolady gorzkiej (80% kakao)
- 150ml mleka 3.2%
- 150ml śmietany 30%
- ciasteczka maślane
- kakao
Gorzką czekoladę topimy w kąpieli wodnej, dodajemy do niej mleko. Mieszamy i podgrzewamy do połączenia się składników. Śmietanę ubijamy na sztywno. Gorącą czekoladę przelewamy do kubeczków, na wierzch nakładamy bitą śmietanę, posypujemy kakao i przystrajamy ciasteczkami. Podajemy na gorąco 🙂
Uwaga: jeśli czekoladę odstawicie do ostygnięcia, a następnie włożycie ją do lodówki otrzymacie przepyszny mus czekoladowy! 🙂
3 komentarze
Wygląda mega apetycnie!!
Czy z czekoladą mleczną (np. Milką) wyjdzie za słodka?:)
Pozdrawiam!
Obawiam się, że może być ciut za słodko- spróbuj pół na pół z gorzką:) No i ja nie słodziłam bitej śmietany więc ona równoważyła smak. Pozdrawiam!