Ciasto czekoladowe, bezglutenowe zrobiłam na podstawie przepisu z absolutnie genialnej książki. Wiecie, że zdarzyło mi się eksperymentować z bezglutenowymi przepisami, korzystałam z mąki bezglutenowej, gryczanej czy kukurydzianej (mojej ulubionej). Ten przepis spokojnie możecie wykorzystać z dodatkiem mąki pszennej, wyjdzie bez problemu (ha! sprawdziłam!).
Nie postąpiłam dokładnie tak, jak sugeruje autorka przepisów- mianowicie, do ciasta nie dodałam żadnych owoców. Na wierzch masy dodałam sól morską, chili i borówki amerykańskie (oczywiście nie wszystko na raz!).
Przepis jest banalnie prosty, przygotowanie ciasta również. Osobiście trochę żałuję, że przetrzymałam je w piekarniku aż 15 minut, wolałabym konsystencję typu brownie.
Jest słodkie! 🙂
Przepis pochodzi z książki: “Pysznie bez glutenu” Grażyny Bober- Bruijn i Gosi Wieruszewskiej, wyd. Muza.
Składniki na 4 mini bochenki:
- 125g masła
- 125g czekolady gorzkiej
- 3 jajka
- 3/4 cukru
- 3/4 szklanki mąki gryczanej (można zastąpić pszenną)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- dodatki: sól morska, chili, borówki amerykańskie
Masło roztapiamy w kąpieli wodnej z czekoladą, odstawiamy do ostygnięcia. Cukier ubijamy z jajkami, aby masa stała się puszysta. Następnie dodajemy czekoladę z masłem, mieszamy dokładnie, na samym końcu wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto przelewamy do foremek (nie użyłam papieru do pieczenia ani dodatkowego tłuszczu), wierzch posypujemy ulubionymi dodatkami- u mnie sól morska, chili oraz borówki. Pieczemy ok. 15 minut w 180 stopniach.
6 komentarzy
Bezgluten rzadzi
Ciasto czekoladowe <3 Rozumiem, że jeżeli chcemy, żeby ciasto było bardziej wilgotne, to pieczemy krócej, niż w przepisie?
Aga taaak 🙂 Ja piekłam koło 15-20 minut i wyszło trochę za suche na spodzie.
latwo zrobic make migdalowa, to moja bazowa maka
Wzbudza moją żądzę 😛
Mniam, wygląda smakowicie 🙂