Serniki- moja miłość.
Kto z Was może to powiedzieć?:)
Ja przepadam za każdym ich rodzajem- czy to na zimno,
czy gotowany czy pieczony.
Sernik jest dobry na wszystko!:)
Tym razem sernik na zimno,
na herbatnikach, z galaretką i z bananami.
Składniki na spód:
- 3 paczki herbatników Pettite Beurre
- ew. 1/2 szklanki herbaty z cytryną
Herbatniki układamy na dnie tortownicy, dosyć gęsto.
Jeśli sernik przygotowujecie dzień przed podaniem nie musicie ich nasączać, jeśli jednak macie zamiar podać go po paru godzinach najlepiej herbatniki nasączyć herbatą z cytryną.
Składniki na masę serową:
- 600g serka homogenizowanego
- 100 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
- 2 śmietan fixy lub 2 łyżki żelatyny rozpuszczone w gorącej wodzie
- 2 łyżki cukru pudru
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno, dodajemy do niej cukier puder i powoli, ciągle miksując, dorzucamy serek waniliowy.
Dodajemy śmietan fixy lub ostudzoną i rozpuszczoną żelatynę, miksujemy.
Masę serową wykładamy na biszkopty.
Odstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Składniki na wierzch sernika:
- 1 galaretka cytrynowa (jeśli chcecie wierzch możecie zrobić z 2 czy 3 galaretek!)
- 2 banany
Galaretkę rozpuszczamy w 400ml wrzątku. Odstawiamy do wystudzenia.
Na masę serową układamy plasterki bananów, całość zalewamy tężejącą już galaretką.
8 komentarzy
Sernik był kiedyś moim ulubionym ciastem. Dalej mam do niego sentyment. Brzmi pysznie!
Prezentuję dokładnie ten sam typ miłości sernikowej 😀
Sernik-moja miłość też;)
Mam słabość do serników i szarlotek. Wygląda rewelacyjnie
Myślę, że i ja mogę to powiedzieć. Lubię serniki w każdej postaci i w każdej wariacji smakowej.
Taki na zimno z bananami – poproszę kawałek! 🙂
Ja też kocham serniki! 🙂
z bananami! mniam 🙂 ja tez uwielbiam serniczki na zimno!
Wygląda bardzo smakowicie ;D