Klasyka.
Klasyka dzieciństwa- prawdopodobnie znienawidzona przez 99% dzieci:)
Warto spróbować jej jeszcze raz,
po latach…
Lekka zupka, taki kompocik,
z makaronem- ładnie wygląda i jest bardzo smaczna.
Dacie jej szansę?:)
Składniki:
- 1l kompotu wiśniowego z owocami (możecie użyć mrożonych wiśni ok. 300g)
- 2 szklanki wody
- 3-5 łyżek cukru (moje wiśnie były bardzo kwaśne)
- ew. 1-2 łyżki syropu wiśniowego* (taki, jaki kupujecie do rozcieńczenia)
- makaron kokardki ugotowany al dente
Wiśnie gotujemy razem z wodą i cukrem- możecie z powodzeniem zmniejszyć ilość cukru- wszystko zależy od słodkości Waszych owoców.
Gdy owoce zmiękną i zupka się zagotuje możecie do niej dodać śmietankę czy mąkę do zagęszczenia, ja nigdy tego nie robię.
*Jeśli chcecie podkręcić smak zupy, bo Wasze wiśnie są gorszej jakości, to polecam!:)
6 komentarzy
Może to dziwne, ale takiej zupy nigdy nie jadłam 😉 Ciekawi mnie, jak może smakować…
Też nigdy nie jadłam zupy owocowej. W żadnym wydaniu.
Na pewno jest smaczna 🙂
Nie wiem czemu, ale nie przepadam za zupami owocowymi ;). Owoce z zupą mi się zwyczajnie gryzą, a już w ogóle nie zdzierżę w tym makaronu ;D. ale kwestia gustu, moze kiedys się przełamie;)
przypomina mi przedszkole 🙂
pamietam ja z dziecinstwa i bardzo ja lubilam 🙂 mysle ze trzeba ja zrobic mojej corci 🙂