Tagine.
Tagin marokańskie było bardzo smaczne, od kurczaka po jagnięcinę czy wieprzowinę.
Tyle rodzajów ile gustów.
I te dodatki, i ten rozgrzewający kolor, którego nadaje harissa- ach!
Tagine zjada się głównie za pomocą chleba… używając przy tym trzech palców!:)
Gdzie tam widelce, noże- tylko w restauracjach tak Wam podadzą tagine.
Gdy tylko wyjdziecie nocą na ulicę, zobaczycie go w zupełnie innej odsłonie-
już nie będzie tak schludnie podany, już nie tak pięknie wyglądający, ale prawdziwy, marokański!:)
A, jeszcze jedno- tagine przygotowałam w garnku rzymskim, bo żeby sprowadzić sobie do niego specjalne naczynie, musiałabym mieć walizkę prawie pustą- to spory ciężar.
Składnik:
- 3 skrzydełka
- 2 udka
- 4 pałki
- 1 cebula
- 4-5 sztuk kiszonych cytryn
- garść czarnych oliwek (można również użyć zielonych)
- 2 marchewki
- 1 cukinia
- 1 żółta papryka
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 szklanka wody
- 4 łyżki oliwy
- 2 łyżeczki harissy
- 3-4 łyżeczki ras el hanout (mieszanka przypraw do mięsa)
Marchewkę, cukinię, i paprykę kroimy w paseczki. Cebulę siekamy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i na niej podsmażamy mięso do zrumienienia (możemy również podsmażyć cebulę). Przyprawy mieszamy razem.
Do garnka rzymskiego (wcześniej namoczonego) wkładamy podsmażone mięso, posypujemy je częścią przypraw, na wierzch układamy warzywa, wrzucamy oliwki i przekrojone na pół cytryny. Wszystko posypujemy pozostałymi przyprawami, zalewamy wodą i wstawiamy do zimnego piekarnika, nastawiamy na temp. 150 stopni, (ew. gotujemy w garnku o grubym dnie) pieczemy przez 1.5-2 godziny.
Podajemy z kuskusem albo bez dodatków.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
—
4 komentarze
Witaj.Być w Maroku i nie przywieźć tażiniery? To był mój pierwszy zakup.Przepis fajny, dodałbym kilka ząbków czosnku.4-5 cytryn nataką ilość? Na pewno brakuje w opisie jak ukisić cytryny.To oprócz przypraw jest podstawą dobrego tażina. Mało osób wie jak to zrobić.Jak ukisić tak jak robią to w Maroku, no i jak ukisić szybko.Pozdrawiam Christopher
Witaj, niestety ja nie kisiłam cytryn, przywiozłam je z Maroko, gdy tylko uda mi się to zrobić to wzbogacę ten przepis. Pozdrawiam:)
Kolorystycznie wygląda pięknie! smakowo tez na pewno super!
Maroko Cię wciągnęło…:)