Uwielbiam leczo,
kojarzy mi się z ciepłymi wieczorami,
wysiadywaniem przed domem pod dużym parasolem.
Właśnie wróciłam do Łodzi,
prawie tydzień spędziłam w swoim domu rodzinnym,
czas tam mija naprawdę prędko!
Nie wiem czy jest uniwersalny przepis na leczo,
ja pojechałam na Górniaka i kupiłam wszystkie te warzywa, które zachwyciły moje oczy.
Tak więc składniki i ich proporcje są dowolne.
Składniki:
- 3 czerwone cebule
- 1 duża papryka czerwona
- 1 duża papryka żółta
- 2 duże cukinie
- 300-350g suchej kiełbasy
- 3 duże pomidory
- 3/4 szklanki wody
- sól, pieprz, chili
- 3 łyżki oliwy
- do podania: ryż lub pieczywo
Cebulę siekamy w piórka, paprykę kroimy w cienkie paski, cukinię w półokręgi (nie obierałam).
Kiełbasę kroimy w plastry.
Na oliwie należy zeszklić cebulę, dołożyć papryki oraz cukinię i zalać wodą. Kiełbasę podsmażyć na patelni, aby wytopił się tłuszcz, dodać do warzyw. Gotować, aż woda odparuje, następnie dodać pokrojone w kostkę pomidory oraz doprawić, gotujemy ok. 20-30 minut. Po tym czasie, gdy pomidory się rozpadną, utworzą gęsty i aromatyczny sos.
Leczo podajemy w formie obiadu bądź dodatku do niego,
możemy także leczo zawekować i przetrzymywać w lodówce.
Smacznego!
16 komentarzy
Ale dawno nie jadłam leczo! Generalnie lubię to danie, ale musi być dobra kiełbasa. No i buła najchętniej do tego 🙂
Uwielbiam lecza, pysznie u Ciebie!
Wspaniała kolorystyka 😀
Pieczywo:) najlepiej z masłem czosnkowym zapieczone:)
leczo to tylko z cukinią i z bagietką 🙂
dawno nie jadłam! narobiłaś mi apetytu 🙂
Fantastycznie wygląda! aż ślinka leci!
Zrobię dziś na obiad.
Też uwielbiam leczo, w moim wykonaniu dodaje również cukinię. Nabrałam ochoty na taki obiadek:)
lubię leczo, podobno można w słoiki zamknąć i trzymać na zime 🙂
Ja jem z swiezutkim pieczywem, bez cukinii tylko z zielona papryka nie dodajac chili, oryginalne leczo podawane jest na slodko i generalnie do takiego jestem przyzwyczajona, pozdrawiam
Właśnie idę kupić wszystkie składniki to przyrządzenia tego lecza :), jak już je zrobię to dam znać co o nim sądzę :). Pozdrawiam
Zrobiłem, rewelacja.
robię inaczej: pokrojone pomidory na dół gara (dadzą wodę) na nią papryka i to razem na mały ogień. W międzyczasie (wbrew powyższemu przepisowi) wpierw wrzucamy na rozgrzaną patelnię kiełbasę (może być też boczek) ale pokrojone w kostkę a nie w plastry (by się nie udławić)… całość da tłuszcz (na którym możemy następnie zeszklić cebulę). Podsmażamy i do gara z papryką. Szklimy cebulę na tamtym tłuszczu i razem z nim – do gara. Dusimy, doprawiamy (papryka ostra, słodka, sól pieprz i co kto lubi) i jemy 🙂 najlepiej z ryżem ale niezłe jest też z kaszą jęczmienną.
Zawsze robię tego dużo i pasteryzuję w słoiczkach – dobry szybki obiadek po ciężkim dniu pracy gdy już opadają ręce…
Rewelacja – idealnie wstrzelone w mój gust. Pozdrawiam.
a ja najbardziej lubie leczo z plackami ziemniaczanymi, pycha!
Co Ty jesz do leczo, Paulino? 😉
chleb! 😀