Termin verrines to wymysł kuchni francuskiej, oznacza przystawki na słodko bądź słono serwowane w przeźroczystych małych szklaneczkach.
Ja niestety takiej małej szklaneczki typowo do verrines nigdzie nie znalazłam, ale te, co miałam świetnie się nadały!
Verrine jest dobrym rozwiązaniem przy wizycie znajomych, kiedy w zasadzie w lodówce pusto,
a gości trzeba czymś ugościć.
Ja wzięłam to, co miałam pod ręką i zrobiłam mini wersję verinek.
Szczerze powiedziawszy mam ogromną ochotę pobawić się w takie łączenie składników
jeszcze nie raz!:) Z tym, że może tym razem na słodko?
Dobra przystawka, która pobudzi Wasze kubki smakowe:)
Składniki na 2 porcje:
- 1 opakowanie serka typu Philadelphia
- 1 pęczek świeżego koperku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 3 jajka przepiórcze
- 2 pomidory
- pęczek świeżej bazylii
- 1/2 cebuli
- 1/2 czerwonej papryki
- 2 plasterki wędliny sojowej z żurawinami
- 1 trójkącik śmietankowy hochland
- 2 szparagi
- sól, pieprz do smaku
- odrobina chili w proszku
- kawałek startego oscypka (można pominąć)
Koperek siekamy drobno, mieszamy z serkiem i tymiankiem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem, odstawiamy na 2 godziny do lodówki.
Pomidory i paprykę sparzamy, usuwamy skórkę. Gotujemy w garnuszku, dodajemy posiekaną drobno cebulkę i bazylię. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i chili. Blendujemy wszystko i odstawiamy do wystygnięcia.
Jajka przepiórcze gotujemy na twardo tj. 4 minuty
Do szklaneczek nakładamy warstwowo- salsę pomidorową (ja dodałam pół pomidora pokrojonego w kostkę) oraz sos koperkowy i tak dwa razy.
Na sam koniec dekorujemy jajkami przepiórczymi, wędliną zwiniętą w rulonik
(w środku niej powinien być kawałek serka hochland oraz połówki szparagów) i tartym oscypkiem.
Uwaga: Wędlinę można zastąpić wędzonym łososiem.
Inspiracja czerpana stąd
16 komentarzy
No proszę, a myślałam, że to deser! 😀 Pięknie podane, a i skład ciekawy. Fajny pomysł na efektowną przystawkę!! 🙂
Intrygujące! 😀
hihi, ja też na początku bym pomyliła z deserem ;]
a tu proszę, przystawka z jajkami przepiórczymi. wygląda bombowo!
niezwykle przepysznie!
Nie ma to jak improwizacja;-)
po miniaturce myślałam, że to deser 🙂 wygląda świetnie!
Genialny pomysł:)
Super podane, napewno świetnie smakuje – bo kusi bardzo i wprowadza w pierwszej chwili w błąd, że będzie słodko, a jest…. smacznie!!!!
ojej a z daleka wygladalo jak słodki deser! Aaaa to musi byc bajecznie pyszne 🙂
Fajny pomysł, nie tylko jako przystawka, ale również na śniadanie 🙂 Wygląda zachęcająco. Choć na początku pomyślałam “co robi wędlina w lodach?” 😀
🙂 No ładnie 🙂 Jak to się nazywa pusta lodówka… jajka przepiórcze?
Ale rzeczywiście danie ciekawe 🙂
Pysznie, całość świetnie skomponowana 🙂
urocza przystawka 🙂
fajna sprawa i tak ładnie wygląda! jeszcze o verinkach nie słyszałam 🙂
Jej, świetne są! Z takich improwizacji często wychodzą lepsze smakołyki niż ze sprawdzonych przepisów 🙂
faktycznie nic w lodówce nie było (wystarczy popatrzeć na składniki)